Znalazłam w internecie pytanie, które jak widać nurtuje wielu kociarzy, a mianowicie:
Jak oduczyć kota drapania do drzwi sypialni?
Pytanie dobre. Ba! Bardzo dobre! Też chciałabym wiedzieć, bo co noc doświadczam takowych zachowań, które nasilają się zwłaszcza w godzinach wczesnorannych.
Jeśli ktoś zna odpowiedź, błagam o komentarz!
A jeśli nie, to może opowiem co robiłam, by koty tego oduczyć, a co NA PEWNO nie skutkuje! :)
Jesteś kociarzem tak jak ja? Też nie wyobrażasz sobie domu bez kota? Od lat żyjemy z kotami pod jednym dachem. Są niezwykłe, wspaniałe, niepowtarzalne. I nigdy nie ma się dość odkrywania tajemnic, które w nich drzemią. O tym, co naprawdę oznacza życie z kotem - na blogu. Zapraszam.
czwartek, 27 lutego 2014
poniedziałek, 24 lutego 2014
Kocie zwyczaje, kiedy pancia nie wstaje...
Z przykrością stwierdzam: jestem chora. Katar, kaszel, gardło - komplet. Leżę i czekam, aż to wstrętne
Nie czekam sama. Koty dzielnie mi asystują. We wszystkim. Zakładam, że z czystej miłości tak mnie osaczyły. Podobnie pozytywnie staram się oceniać sposoby, których używają, by mnie "rozbawić"...
Czasem mam wrażenie, że tą swoją pomysłowością (podobnie jak miłością) wpędzą mnie lada moment do grobu... ;)
Nie czekam sama. Koty dzielnie mi asystują. We wszystkim. Zakładam, że z czystej miłości tak mnie osaczyły. Podobnie pozytywnie staram się oceniać sposoby, których używają, by mnie "rozbawić"...
Czasem mam wrażenie, że tą swoją pomysłowością (podobnie jak miłością) wpędzą mnie lada moment do grobu... ;)
poniedziałek, 10 lutego 2014
Regulamin kontra kot...
Podekscytowana jestem. Jutro czeka mnie zebranie wspólnoty mieszkaniowej. Wiem wiem, nic ciekawego, ale...
Jednym z punktów zebrania jest omówienie regulaminu, który od teraz obowiązuje mieszkańców mojego bloku. A regulamin jest bardzo długi i niezwykle ciekawy. Zwłaszcza punkty dotyczące psów, kotów i wszelkiej innej zwierzyny...
piątek, 7 lutego 2014
A kiedy kot się nudzi...
Kot, niczym kobieta, wymaga miłości i stałego zainteresowania. Nie ma zmiłuj się. Kiedy się nudzi, jest nie do zniesienia - albo marudne to to, albo czepia się nie tego co trzeba i wbija szpony w Bogu ducha winną ofiarę... ;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)