Srające to my tu mamy i psy, bo u mnie w mieście nikt po psach kup niestety nie sprząta :/ Więc wara z tym argumentem od kotów!
Ale wracam do tematu:
Na temat kotów powiedziano wiele i napisano równie wiele. I dobrego i złego. Ale pewne rzeczy są zupełnie wyssane z palca! Skąd wiem? Bo przecież mam te szkraby w domu. I wiem na pewno, że to nie jest tak, że:
1. Kot kładzie się na chorym miejscu
Czy ja wiem... Hmm.... Jeśli faktycznie tak jest, to wychodzi na to, że u mnie najbardziej chorym miejscem jest... kaloryfer :D
2. Koty tylko bałaganią!
No wypraszam sobie! Mój zawsze sprząta! I to nie tylko po sobie :D
3. Kot to nie towarzystwo - zajmuje się tylko sobą...
4. Koty nienawidzą wody
Tak? To czemu mój co rano siedzi w wannie i czeka, żeby mu kran odkręcić? ^^
5. Koty jedzą tylko mięso
I tu mam ubaw, bo moje jedzą i sery i warzywa i chipsy i pączki i wiele wiele innych rzeczy. O podgryzaniu jabłek nie wspomnę ;)
6. Kot ci wskoczy na głowę!
Daję Wam słowo honoru, że moje koty nigdy, ale to nigdy przenigdy nie wskoczyły mi na głowę!!! Raz próbowały księdzu, ale to inna historia :D
7. Koty same w domu? Zdemolują całe mieszkanie!
I tu znów się nie zgodzę. Moje jak je rano zostawię zaspane, to potrafią tak drzemać aż do mojego powrotu. A w domku cisza i spokój. I choinki porządnie przypilnują, żeby nie zemdlała ;)
8. Kot musi być zawsze w centrum uwagi!
Jak więc widzicie, nie każda teoria ma sens i naukowe podstawy. Nasze koty ustalają własne prawa i zasady. Bo są niepowtarzalne, wyjątkowe i niezwykle kreatywne :)
Pozdrawiamy i życzymy wielu cudownych mruczących chwil w tym Nowym, 2016 roku! :)
A.M.
Fajny post :) Też zawsze chciałam mieć kota i miałam, ale niestety krótko. Mój skakał po suficie, dosłownie, więc uznaliśmy, że lepiej mu będzie u znajomych, którzy mają duży ogród. Żyje sobie do tej pory i wygląda na szczęśliwego jak go odwiedzam :)
OdpowiedzUsuńAle kiedyś będę miała kota, co by choinki pilnował, żeby nie zemdlała :D
W takim razie życzę Ci, aby kolejne święta były już z pilnowaną przed omdleniem choinką ;)
UsuńPozdrawiam serdecznie! A.
Wreszcie kolejny post :D A co do towarzystwa to moja kotka jest strasznie towarzyska wszędzie za człowiekiem chodzi od poduszki na łóżku poczynając po chodzenie do łazienki a jak nie je albo zmęczona nie jest to o rozrywkach typu książka pomarzyć bo natychmiast chyc na kolana i głaszcz mnie albo pobaw się ze mną:D
OdpowiedzUsuńOh, doskonale to znam! :) Tez mam "obstawę" w łazience, łóżku, przy stole i w fotelu. Nic się nie może przecież odbyć bez wszechobecnego kota ;) A z książką czasem uda mi się zaszyć w kąciku. Jak kot zaśnie! ;) Muszę tylko uważać, żeby za głośno kartek nie odwracać :D
UsuńPozdrawiamy :) A + kociaki