Pisałam już nie raz, że mam dwa koty, a każdy jest z zupełnie innej bajki.Jeden dominujący, szybki, zawsze czujny i gotowy do odkrywania nowych zakątków. Drugi bojaźliwy, niepewny siebie, nieśmiały, choć zwinny i łowny. '
Jeden lubuje się w suchej karmie, ledwo na mokrą spojrzawszy (jedynie sos wyliże), a drugi kocha mokre mięska i nie gustuje w suchych chrupkach.
No i właśnie ten mój samiec alfa ma ostatnio “łazienkowe problemy”...
