![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTTEIb_7peJ0EcAcXUhOysfiv_sYC0xMfC1tOCXAWi9xWuBCs6E1JgdRpYfi3k6dtZH_hSYAlVQ18V5hUaeTy-3Y2EmonKAyXQFa_y6q0VCMRKUiqbvgAXTMFFdqSq5VcEp8fnU87NhMtE/s1600/DSC_1534.jpg)
Zabawne? Podobno zabawne. Nawet mnie to czasem (słowo “czasem” chcę zaakcentować!) bawi.
Za to dużo mniej bawi mnie sam moment wyjścia z domu. Bo wyjściem tego nie nazwę. Raczej... zmaganiem. A może gimnastyką?
Jak zwał tak zwał.
A wygląda to mniej więcej tak: