wtorek, 15 stycznia 2013

Kot niejadek

Twój kot mało je? Wygląda jak worek kości? Snuje się pod domu, ledwo tknie to co ma w misce?
Wiesz, że nie choruje, bo to sprawdziłeś u weterynarza, ale...
Żal patrzeć jak on wygląda. Taka natura czy może taki wybredny?

Kot wybredny?
Jeśli kot jest zdrowy i nie mamy wątpliwości co do jego kondycji - zasada jest jedna:
Zdrowy kot zjada dziennie porcję przewidzianą przez producenta karmy, z niewielkimi odchyleniami - ok. 15% mniej lub więcej. Jeśli kot wyjada swoje porcje, oznacza to, że wybredność jest tylko wrażeniem właściciela, który chciałby swojemu zwierzakowi dać więcej jedzenia :)
Jeśli jednak kot nie zjada nawet połowy podawanej porcji pokarmu, nawet wtedy gdy podzielimy ją na kilka mniejszych racji i będziemy podawać kilka razy dziennie „na świeżo” – jest to znak, by dobrać inną karmę dla naszego kota.

Kot grymaśny?
Na grymaśność kota składa się wiele czynników. Zasadniczo karmy lepszej jakości mają większą "strawność i smakowitość". Są też wzbogacane witaminami i nie posiadają w składzie żadnych sztucznych „dosmaczaczy”, które są częstym dodatkiem w karmach niższej jakości. Zazwyczaj na takie produkty kot reaguje w pierwszej chwili entuzjastycznie, jednak po kilku dniach zaczyna wybrzydzać i znów nie dojada porcji. Karmy niższej klasy mają mniejszą strawność i mogą powodować niestrawność, dlatego w wyborze karmy kierujmy się czynnikiem zdrowotnym.

Jaka karma?
Należy zwrócić uwagę na etap życia kota (kociak, dorosły, dojrzały po siódmym roku życia, senior), jego potrzeby (kastrat, nadwaga) oraz jakość. Koty o wrażliwym przewodzie pokarmowym, powinny spożywać pokarm o małej zawartości włókna - nie powoduje on szybkiego uczucia sytości. Z kolei koty mało ruchliwe i długowłose, nie licząc okresów linienia, kiedy to powinny otrzymywać nieco bardziej odżywczą karmę, muszą dostawać pokarm z dużą zawartością włókna, aby wspomóc jelita i wydalanie kulek włosowych. Zjadanie zalecanej porcji (a nie większej) jest potwierdzeniem, że karma jest dobrze dopasowana do potrzeb kota.

Jak podawać karmę?
Czyli sposób na niejadka ;)
Ważne, żeby... nie obok siebie!
Częstym błędem właścicieli jest podawanie kotu dużej ilości małych miseczek, każdej z  innym rodzajem pokarmu. Taki kącik degustacji może doprowadzić do strajku głodowego. Przecież mysz nie ustawia się do kota w kolejce! 
On musi ją upolować - przynajmniej 10 dziennie - aby zasłużyć na swoje miejsce przy człowieku. Korzystniejsze jest więc rozłożenie kilku (3-4 małych miseczek) w różnych punktach mieszkania i na różnej wysokości (np. na szafce czy parapecie). Takie niespodzianki przestrzenne mają olbrzymie znaczenie dla kota. Są bodźcem i odmianą.
Dodatkową możliwością obudzenia u kota naturalnych zachowań jest podawanie karmy w zabawkach – rolkach lub piłkach z dziurą, z których kot suchą karmę musi sobie wyjąć. Otrzymując taką nagrodę za podjęty wysiłek, kot odczuwa przyjemność i satysfakcję 
z jedzenia – w przeciwieństwie do zwyczajowej miski, w której sterta karmy jest często źródłem frustracji i stresu, a także nadwagi lub właśnie  - głodówki.

Spróbujcie. Powodzenia w dogadzaniu Waszym milusińskim ;)

4 komentarze:

  1. Jeśli mogę wtrącić własne trzy grosze. Niejadkowatość jednego z moich Kotów zwalczyłam prostym zabiegiem - zmianą miski. O ile innym moim Kotom wybrany pierwotnie model misek w pełni odpowiadał - ten nie znosił drażnić sobie wibrysów o ranty miski. Nie był chory, bawił się i szalał, ale jadł jakoś dziwnie - niechętnie, delikatnie, "dłubiąc" pyszczkiem w jedzeniu ostrożnie, przerywał, gapił się w sufit. Teraz dostaje jedzenie na zwykłym, płytkim, szklanym spodeczku. I "wchodzi"... :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Droga Anonimowa
      To świetna uwaga! Faktycznie, może zmiana miski pomoże? Kiedyś używałam takich podwójnych, ale koty niechętnie z nich korzystały. W tej chwili mają pojedyncze, ale mój niejadek rzadko je mokre jedzenie, woli suchą karmę. Może dlatego, że sucha stoi w szerokiej metalowej misce, a mokrą daję mu w małej ceramicznej?
      Wielkie dzięki za podzielenie się! Zastosuję :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Mam pytanie, może pani coś doradzi lub rozwieje moje wątpliwości. Od jakiegoś czasu mam w domu małego kotka i niezły z niego głodomorek, przeważnie zjadał wszystko to co miał w misce, jednak od jakiegoś czasu ma wrażenie, że "zbrzydła" u się jego karma i tylko gdy ktoś coś wyciągnie z lodówki on chce właśnie ten produkt do zjedzenia, przy czym swojego jedzenia z miski nie rusza... I tak chodzi i miałczy i prosi, a ja sama nie wiem co zrobć...

    OdpowiedzUsuń
  3. Hmm...
    Trudno tak z odległości ocenić.
    Po pierwsze: Czy kotek schudł? Bo jeśli tak, to widocznie je za mało i jego karma faktycznie przestała mu smakować. Dlatego żąda innych pokarmów. Może warto spróbować podać mu inna karmę? Ja generalnie zmieniam karmy, podaję raz tą raz inną, żeby nie było zbyt monotonnie :)
    Po drugie (i podejrzewam że właśnie to ma miejsce): Każdy kot to żebrak! Moje zawsze jęczą kiedy coś jem, nawołują spod lodówki i proszą o wszystko co jest w szafce z produktami spożywczymi. Tak maja i koniec. To normalne :)
    Jeśli Twój kotek nie schudł, to zupełnie bym się nie przejmowała jego zachowaniem :) Zmieniłabym karmę (może nowy smak?) i nie ulegałabym jego żebraninie. Nie i koniec, ma swoją miskę! Podejrzewam, że jak dwa, trzy dni nikt mu nic nie da z lodówki, tylko będzie miał to co w misce, znów zacznie jeść swoje (oczywiście jeśli nie zje, to zmieniamy karmę w misce, żeby nie jadł zepsutej!). Jestem pewna, że w końcu się podda i głodny zje wszystko ze swojej miseczki :)
    A żebrać będzie zawsze. Zwierzaki tak mają. Zwłaszcza, jeśli to daje efekty i mu zawsze ulegacie ;) Twarda bądź! :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń