Spanie, a dokładniej wyspanie się, gdy śpi z nami kot, to zadanie trudne. Czasem wręcz niemożliwe, ponieważ futrzaki mają swoje ulubione pozycje, które powstały chyba właśnie po to, by nam dopiec ;)Z perspektywy własnego doświadczenia oraz doświadczeń znajomych kociarzy, mogę z pełnym przekonaniem zaprezentować 10 pozycji, które z upodobaniem stosują koty nocną porą.
Pozwólcie, że wyliczę. A potem będę wdzięczna, jeśli podzielicie się ze mną Waszymi przemyśleniami i przeżyciami :)
Zatem zaczynam:
10 ulubionych kocich pozycji do spania z człowiekiem:
1. Obserwator
Układa się na piersi właściciela, koniecznie pyskiem w stronę twarzy swojego pana/pani i....gapi się. Gapi się bez ustanku, nie spuszcza z oka, ani drgnie! Choćbyś spał najtwardziej, to spojrzenie Cię obudzi ;)
2. Kto tu jest szefem?
Poduszka jest jego! Ty możesz spać na prześcieradle, kocu, kołdrze itd. Ale od poduszki Ci wara!
3. Jestem kogutem!
Siada na właścicielu, najlepiej na jego piersi lub brzuchu i....zawodzi: Miaaaaauuuuuu, miaaaaauuuuuu... Koniecznie nad ranem, zanim jeszcze wzejdzie słońce! ;)
4. Doradca małżeński
Jak byś nie spał, jak byś się nie kładł, nie przytulił do swojej drugiej połowy, to on się tak wciśnie i położy między Wami. I za żadne skarby nie da się spomiędzy Was usunąć :)
Spisz w najlepsze, kiedy nagle z błogiego niebytu wyrywa Cię...brak tlenu! Z trudem łapiesz oddech i orientację. Tak. To on. Twój kot. Chciał Cię zabić! A przynajmniej poleżeć Ci na twarzy ;)
6. Na sparaliżowanego
Uwala się na Tobie jakkolwiek, gdziekolwiek, w pełni bezwładnie i na amen. Możesz go próbować ułożyć inaczej, przesunąć, poprawić, ale nic to nie da. Wraca do pozycji wyjściowej, czyli bezwładnych zwłok.
7. Z upominkiem
Budzisz się w środku nocy. Jest kot. Śpi w najlepsze. Jest też "prezencik". Różnie, zależy co kota zainspiruje - czasem jest to zabawka, czasem kawałek pizzy ze śmietnika, a czasem kleks zwymiotowanej sierści. Co by to nie było - masz niespodziankę! ^^
8. Ja tu jestem jedynym szefem
Ostrzejsza wersja z punktu 2. Tym razem nie tylko zabiera Ci poduszkę, ale i całe łóżko. Ty możesz się położyć na podłodze. Albo najlepiej wyjść z pokoju :p
9. Na ośmiornicę
Nie masz czasem wrażenia, że Twój kot, choć nieduży, to w łóżku nabiera gigantycznych rozmiarów? Rozwala się centralnie, rozkłada wszystkie kończyny i zajmuje cały środek łóżka. Jego łapy, niczym odnóża ośmiornicy, są wszędzie. Gdzie się nie położysz i tak Cię dosięgną. Możesz próbować spać na brzegu lub w samym rogu... Może to pomoże? Choć pewności nie ma ;)
10. Pole minowe
To gorsza wersja pozycji nr 7. Tym razem nie budzisz się z upominkiem, ale z całą rzeszą rożnych rzeczy w łóżku. Zabawki, papier toaletowy, żwir z kuwety, kawałki karny, mysz, skarpeta... Wyliczać dalej? ^^
Znacie to wszystko? Na pewno znacie ;)
Ale nie ma się czemu dziwić. Koty to kosmici. Stworzenia z innej materii, z innego świata i myślące według tylko im znanych schematów. Nasze światy się łączą, ale nigdy się nie pojmą. I może tak jest lepiej?
Cieszmy się zatem faktem, że dane jest nam razem obcować. Cokolwiek by to znaczyło ;)
Pozdrawiam!
A.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz